Południe Francji, wczesna wiosna, weekend. Wszędzie dookoła, społeczności zaczynają organizować targi staroci. Na jeden z nich zawitałem w połowie marca. Ta forma aktywnego spędzania czasu jest dość popularna w tym rejonie. Czasem udaje się wyszperać coś naprawdę wartościowego z różnych względów. Mi jednak bardziej uwagę przykuła małomiasteczkowa architektura Saint-Felix. Jedno z tych miejsc, w których czas się zatrzymał. I tak oto błądząc wąskimi uliczkami, gdy pozostali skupili się na przeczesywaniu stoisk, zrobiłem kilka zdjęć tego urokliwego miasteczka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz