wtorek, 22 listopada 2011

Racuchy vol. 6

Zimowy wypad w stare większości bardzo dobrze znane miejsce. Byliśmy tam z ekipą nie raz. Za każdym razem czegoś ubywało. Tym razem akurat przybyło. A w nocy dawało niesamowity efekt... do tego powiew wiatru muskający pozostałości szyb w oknach, poruszający blachą i drzwiami. Świetny klimat. Wypad krótki ale bardzo pozytywnie zakończony :)


Mowa tu o Ciepłowni na Metalchemie w Opolu







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz