Sweed

Miesiąc przeleciał jak z bata strzelił. A z nowym słoikiem (od wczoraj), z chwilą wolną pojawi się trochę nowego materiału. 

Jonkoping

Dzień w deszczu, szybki wypad do Jonkoping, tylko kilka okazji na zdjęcie, wszystko w biegu w 30 minut. Jeszcze nie raz nie dwa... 

Sweden countryside

Minęło już półtora tygodnia, lub zaledwie. Czas jednak dość szybko zleciał. Zobaczymy co będzie za 2 miesiące. Praca i w weekend też trochę wolnego. Jak chwila wolnego to i wypad z aparatem na spacer. Gdy tylko się uporządkuje życie tutaj zaczną się fotograficzne wojaże i prezentacja kraju zbudowanego w stylu Ikea... to nie tylko pokolenie... to stan umysłu. 

Prom do Sztokholmu

Wsiadając na prom, zmierzając do celu ---> kraj, który będzie miał wkład inwestycyjny w biznes, non stop po głowie chodziły mi słowa piosenki Big Cyc'a "Prom do Sztokholmu". 
Mimo, iż nie miała/ma ona nic wspólnego z naszą podróżą to nie mogłem oprzeć się wrażeniu, iż to właśnie ta piosenka spełnia skandynawski sen. Szwecja już na wstępie bardziej przypadła mi do gustu niż się tego spodziewałem. A myśli same knując się w głowie podsyłają znaki, iż może to jest jedno z miejsc, w którym warto spędzić więcej czasu poza pracą. Najbliższe kilka miesięcy będzie poświęcone Szwecji.
Pierwszy checkpoint --> Prom z Świnoujścia do Ystad

4 ściany

Nie cały miesiąc temu miałem okazję fotografować mieszkanie. Tym razem nie opuszczone cztery ściany. jak to zazwyczaj do tej pory bywało w przypadku wnętrz. Poniżej trochę materiału, który nie został wykorzystany. Inny punkt widzenia, nowe wyzwania...