Welcome to visit my new webpage - http://michalkokot.pl
niedziela, 27 listopada 2011
Łańcut
Wakacyjne klimaty... błogi czas, zero pośpiechu. I zwiedzanie... jedna z ulubionych rzeczy. I takim oto sposobem po drodze w Bieszczady zahaczyliśmy o zamek w Łańcucie. Piękny zamek zamek z bardzo urokliwym zamkiem. Byliśmy tam dwa razy gdyż za pierwszym razem przyjechaliśmy późnym popołudniem i nie załapaliśmy się na zwiedzanie. W drodze powrotnej nam się to udało. Niestety nie mam zdjęć z wnętrza gdyż dyrekcja zamku NADAL ŁAMIE PRAWO I ZABRANIA FOTOGRAFOWANIA WNĘTRZ. No i oczywiście głupio by było szarpać się z panią przewodniczką stada zwiedzających, która pamięta jeszcze czasy wznoszenia zamku i żyje z moich podatków. Zatem kilka kadrów z zewnątrz, parku i okolic.
Tego pana złapałem gdy zawitaliśmy do Łańcutu po raz drugi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz