sobota, 31 sierpnia 2013

After midnight

2 w nocy, miasto niby puste. 









Czasem przejedzie taksówka, czasem akurat obok ciebie zalicza glebę na rowerze wysoka szczupła blondyna (dalej nie wiem jak to zrobiła - ważne, że sobie nic). Czasem spotykasz ludzi, których nie widziałeś od wielu, wielu lat a tego właśnie dnia dwa razy.
I tak wpadłem na gościa, którego znam z początków harcerskiego życia. Facet, który wybrał drogę aktorską, siedzi w Wawie, zobaczyć go jedynie można było w clipie Eneja - Symetryczno-liryczna. Małe to miasto, zawsze kogoś spotkasz. I w tym chyba jest jego urok... i przekleństwo zarazem. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz