niedziela, 3 stycznia 2016

Nowy rok

Nowy rok. Z końcem starego czas podsumowań, refleksji. Z nowym garść nowych obietnic składanych samemu sobie, inspiracji, deklaracji i określenia nowych celów. Początek roku to zawsze dobry moment by coś zmienić, głównie dlatego, że można postawić twardą granicę między tym co było a co się zmieniło i będzie a to nam zawsze pomaga. Nowe cele i deklaracje postawiłem także sobie. Ostatnio dość mocno zaniedbałem bloga. W samej fotografii, którą tak kocham przestałem „poszukiwać kadrów”. Na szczęście mamy ten nowy rok. Także z niego skorzystam i wyznaczę sobie nowe cele.
W tym celu warto wybrać się na spacer z aparatem w ręku. Nowy rok to i temperatura nie straszna.
Deklaracje?
Minimum jeden post na tydzień.
Zrealizować nowe projekty fotograficzne (kilka szwenda mi się po głowie ale chcę by miały odpowiednio mocne wejście dlatego nic więcej póki co nie zdradzę)
Rozpocząć na Instagramie cykl 366 – tak, minimum jedno zdjęcie dziennie (366 – mamy rok przestępny) – BTW tu znajdziecie mnie na Instagramie
Organizacja wyprawy do USA – duża, długa, wymagająca – co, gdzie, kiedy oraz czemu tak a nie inaczej na pewno będę pisał więc wszystkiego się dowiecie.

Tyle w skrócie. Mam nadzieję, że przynajmniej drugie tyle wyjdzie samo w praniu w ciągu roku ;)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz